«Nawróćcie się do Mnie całym swym sercem, przez post i płacz, i lament»
Ks. Joela
W środę 2 marca rozpoczął się w Kościele czas Wielkiego Postu. Kapłani sprawowali Eucharystię w fioletowych szatach, a wierni podczas liturgii zachęcani zostali do odnowy życia.
Społeczność szkolna wzięła udział w uroczystej Mszy św. o godz. 8.15. W tym dniu wierni poddają się obrzędowi posypywania głowy popiołem. W trakcie posypywania głów ksiądz wypowiada słowa z Pisma Świętego. Ma do wyboru dwa zdania. Jeśli usłyszymy: „Prochem jesteś i w proch się obrócisz” (Rdz 3,19), zwracamy uwagę na naszą własną słabość, ułomność, przemijanie. A jeśli: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!” (Mk 1,15), zauważamy, ile jeszcze mamy w sobie zła, jaka praca nas czeka. Wspólnym mianownikiem obu fragmentów jest zaufanie Bogu. Przypomina nam, że potrzebujemy Go w codziennym życiu. Posypujemy głowy popiołem, aby pamiętać o naszej potrzebie, że nie możemy tego zrobić sami. To wydarzenie uzmysławia nam, że jesteśmy stworzeni z prochu i w proch się obrócimy. Jesteśmy ludźmi, jesteśmy słabi i niedoskonali.
Nasza uroczysta Msza św. trwała bardzo długo, ale nikt – nawet jej najmłodsi uczestnicy – nie czuli znużenia. Ten poranek, jak powiew świeżości, miał obudzić nas z „zimowego snu” i duchowego odrętwienia.
Popielec to nie jest zwyczaj ani tradycja. To autentyczny znak oddania się Bogu — oddania Mu naszego życia i grzeszności. Słowo boże na ten dzień zachęca do podjęcia refleksji, wysiłku nawrócenia i uczynków miłosierdzia. Jeśli rozejrzymy się wokół, dostrzeżemy o wiele więcej niż nasze własne potrzeby.
