ZŁOTA KACZKA/ KOŚCIÓŁ PANNY MARII. LEGENDY WARSZAWSKIE CZYLI BAŚNIOWE DZIEJE MIASTA.
Dnia 29 lutego 2024r. W Teatrze Lalka o godzinie 11:00 odbył się spektakl ZŁOTA KACZKA/ KOŚCIÓŁ PANNY MARII. Legendy Warszawskie w reżyserii Jarosława Kiliana. Klasy 1A,1C i 2A pod kierownictwem i opieką pań wychowawczyń wyruszyły z budynku szkoły o godz.10:00, aby na spektakl zdążyć nieco przed czasem. Podróży komunikacją miejską towarzyszyło wiele emocji i ciekawość tego co będziemy mieli szansę zobaczyć (w większości po raz pierwszy) na deskach teatru.
Gdy dojechaliśmy na miejsce zachwycił nas ogromny budynek Pałacu Kultury i Nauki oraz jego wnętrze urządzone w sposób kameralny i interesujący. W gablotach można było zobaczyć lalki, kukiełki oraz pacynki. Spektakl rozpoczął się baśnią o ,,Złotej Kaczce”, bliska sercu baśń napisana piękną polszczyzną zachwyciła nas językiem i sposobem narracji. Aktorzy animując przedmioty codziennego użytku , odkrywali przed nami ich zaskakujące możliwości.
Legendarna postać to była królewna zaklęta w lochach Zamku. Spotkał ją biedny szewczyk Lutek, któremu kaczka dała wór dukatów. Mógł wydać je na cokolwiek chciał, ale nie mógł się nimi dzielić. Lutek złamał jednak zasadę, dając dukaty biednemu żołnierzowi. Wnet stanęła przed nim księżniczka i odebrała wszystko, co szewczyk do tej pory kupił.
Baśń spodobała się praktycznie każdemu. Dzieci z zapartym tchem śledziły akcję. Mogliśmy oglądać wspaniałe kreacje aktorów. Zapełniona po brzegi widownia była pełna podziwu i nagrodziła grę aktorów gromkimi brawami.
Drugą równie piękną legendą warszawską, którą mieliśmy okazję obejrzeć był Kościół Marii Panny. Nie wszyscy bodaj wiedzą, że jego historia ma związek z mąką… Młynarz i młynarzowa niczego bardziej nie pragną niż dziecka. Ich marzenie może się spełnić pod jednym wszak warunkiem: w dowód wdzięczności za wysłuchane modlitwy zostanie przez nich wzniesiona nad Wisłą świątynia Panny Marii. Kościół dobrze znany jest pokoleniom warszawiaków .
Doskonała znajomość tekstu, choreografia, mimika, scenografia, efekty akustyczne, światło, stroje i muzyka sprawiła, że przedstawienie wciągało i zapierało dech w piersiach.
Spektakl dał wiele do myślenia i jeśli nadarzy się okazja z przyjemnością obejrzymy go ponownie.
Kończąc podróż po legendach warszawskich nasuwa się nam morał płynący z baśni, że nie bogactwo , a uczciwość i dobre serce dają szczęście.