AKCJA INTEGRACJA
Wyjazd integracyjny to czas szczególny dla klas czwartych, ponieważ to pierwszy dłuższy wyjazd z nową grupą rówieśniczą i nowym wychowawcą. Ważnym celem tej wycieczki jest zintegrowanie zespołu klasowego i sprawienie, by uczniowie realizowali wspólne cele, nauczyli się współpracować w grupie i przede wszystkim, by poznali siebie nawzajem.
17 października uczniowie klasy 4a wraz z wychowawczynią p. Katarzyną Dudą i p. Agnieszką Bińkowską wyruszyli autokarem do Szymanowa, miejsca nam szczególnie bliskiego.
Pierwszym punktem naszego wyjazdu to zwiedzanie Muzeum św. Maksymiliana Kolbe w Niepokalanowie. Z zaciekawieniem słuchaliśmy opowieści o życiu świętego.
Następnie udaliśmy się do celi nr 19. Wchodziliśmy tam po stromych schodach, po których wielokrotnie chodził założyciel Niepokalanowa. To miejsce szczególnie ważne, ponieważ w tym pokoju 17 lutego 1941 roku św. Maksymilian został aresztowany. Jest to niewielkie, ale jasne pomieszczenie, w którym na środku stoi duże biurko z nastawą pełną przegródek do sortowania listów, krzesło, szafa i łóżko. Na terenie muzeum znajduje się Muzeum Papieskie z dwoma samochodami. Nas najbardziej zainteresował samochód fiat 130, z którego papież Jan Paweł II korzystał podczas pierwszej pielgrzymki do Polski w 1979 roku.
Kolejnym, bardzo atrakcyjnym punktem naszej wycieczki był pobyt w Szymanowie. Pogoda nam dopisywała, więc mogliśmy spacerować po parku, podziwiając wielobarwne kolory jesieni.
Drugiego dnia pobytu mieliśmy zajęcia integracyjne z s. Deodatą. Spotkanie rozpoczęliśmy wspólnym tańcem - belgijką. Kiedy tylko usłyszeliśmy muzykę, wszyscy z uśmiechem na ustach zatańczyliśmy poznany układ. Kolejną zabawą, która pozwoliła nam działać w grupie to praca na podstawie wysłuchanej bajki o Ćwierćlandzie. „Ćwierćland" to ogromne państwo, które składa się z czterech krajów zwanych landami. W pierwszym kraju wszystko było zielone, w drugim wszystko czerwone, w trzecim – żółte, a w czwartym – niebieskie. Na podstawie usłyszanego utworu musieliśmy wykonać kilka zadań, które wymagały od nas ogromnej kreatywności. Z dumą możemy powiedzieć, że każdy z nas miał wspaniałe pomysły, które póżniej prezentowaliśmy pozostałym uczestnikom.
Wszystko co dobre, szybko się kończy. Nasz pobyt w Szymanowie był czasem integracji, radości i kreatywności. Na pewno na długo pozostanie w naszej pamięci.