Wycieczka IVb do Szymanowa

W dniu 4 października 2022 roku pojechaliśmy na dwudniową wycieczkę do Szymanowa.

Najpierw odwiedziliśmy Muzeum św. Maksymiliana Kolbego w Niepokalanowie, w którym oglądaliśmy wystawę pokazującą życie św. Maksymiliana Kolbego. Oprowadzał nas Ksiądz, który był przewodnikiem i opowiadał nam ciekawe historie z życia świętego. Na początku obejrzeliśmy krótki film o jego życiu a następnie obrazy i eksponaty. Widzieliśmy pasiak, w którym św. Ojciec Kolbe był ubrany w obozie koncentracyjnym. Był to niemiecki obóz, w którym umierali ludzie podczas II wojny światowej. W obozie było strasznie, były tam druty elektryczne, do których cierpiący ludzie podchodzili, aby umrzeć. W muzeum znajdowała się kopia celi z obozu koncentracyjnego, w którym przebywał Maksymilian Kolbe. Ksiądz opowiedział nam, że Niemcy pewnego dnia chcieli zabrać pewnego mężczyznę na śmierć głodową, ale Ojciec zgłosił się, że go zastąpi. Uratował tego człowieka i sam poszedł na śmierć głodową do ciemnej celi. Maksymilian nie umarł w tej celi, Niemiec zabił go, zastrzykiem z trucizną.


Następnie poszliśmy do Muzeum Papieskiego. W muzeum widzieliśmy dwa samochody papieża Jana Pawła II. Pierwszy to czarny samochód, którym Papież jechał podczas pierwszej pielgrzymki do Polski, a drugi to duży biały Papa Mobile, którym podróżował podczas trzeciej pielgrzymki do Polski.


Później poszliśmy w okolice Bazyliki Niepokalanej Wszechpośredniczki Łask. Obok Bazyliki były ławeczki i zjedliśmy tam drugie śniadanie, poszliśmy kupić pamiątki i wyruszyliśmy do Klasztoru Sióstr Niepokalanek w Szymanowie.


Po przybyciu i rozlokowaniu się poszliśmy na pyszny obiad. Potem poszliśmy na spacer wokół klasztoru. Bawiliśmy się tam w różne gry i zabawy i też zbieraliśmy kasztany.


Był też czas, żeby zwiedzić liceum. Jest ogromne i bardzo zabytkowe. Siostra opowiedziała nam ciekawą historię. Podczas II wojny światowej w klasztorze ukrywana była żydowska dziewczynka. Jak przychodzili Niemcy siostry dzwoniły dzwonkami i dziewczynka chowała się do szafy, pozostałe dzieci ukrywały książki i udawały, że gotują. Pewnego dnia siostry nie zauważyły Niemca i dziewczynka nie zdążyła się schować do szafy, w ostatniej chwili siostra schowała dziewczynkę pod habitem. Dziewczynka przytuliła się tak mocno, że siostra czuła bicie jej serca. Siostra udawała zgarbioną staruszkę, dlatego Niemiec poklepał ją po ramieniu i niczego nie zauważył. Później po wojnie siostra napisała o tym książkę.


Po zwiedzaniu Klasztoru zjedliśmy pyszną kolację. Następnego dnia wstaliśmy rano i zjedliśmy śniadanie. Poszliśmy do świetlicy, tam śpiewaliśmy piosenki, tańczyliśmy belgijkę. Graliśmy w grę, w której byliśmy podzieleni na cztery drużyny, Siostra Deodata dała nam różne zadania do wykonania. Na przykład musieliśmy przygotować menu na cześć króla, wymyślić swój herb, taniec i okrzyk.
Po zabawach w drużyny posprzątaliśmy, spakowaliśmy się. Jeszcze przed obiadem graliśmy w gry
i zabawy na dworze. Po smacznym obiedzie wróciliśmy do Warszawy. Wycieczka była bardzo ciekawa i udana, a pogoda nam dopisała. Wróciliśmy zmęczeni i zadowoleni.


Napisała: Zuzanna Skopińska

Informacje ze szkoły

Aktualności

Najnowsze informacje z życia szkoły, aktualności, nasze osiągnięcia, dyplomy, wyniki szachowe oraz wpisy z kroniki

Skontaktuj się

Preferowany kontakt

Godziny naszej pracy

Sekretariat szkoły czynny od poniedziałku do piątku
w godzinach od 8.00 do 16.00

Telefon stacjoanarny

Telefon komórkowy